Aktualności
„Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” - relacja
22-07-2015
Grupa wolontariuszy z Gimnazjum nr 1 w Jaworzynie Śląskiej w składzie: Gosia Kańko, Błażej Banaszczak, Kuba Bieliński, Maciek Janes i Dominik Pawlicki, z opiekunami – Panią Anną Ryś i Panem Wiesławem Dybłem oraz kierowcą – Dariuszem Lubrem po raz czwarty wyjechała na Ukrainę w ramach dolnośląskiej akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”.
Tym razem przydzielony nam został do uporządkowania cmentarz w Czortkowie w obwodzie tarnopolskim.
Wyruszyliśmy 8 lipca, najpierw na uroczystą odprawę pod Urząd Marszałkowski we Wrocławiu.
Czortków to urokliwe, blisko 30-tysięczne miasto położone nad rzeką Seret. Do roku 1945 miasto należało do Polski. Zamieszkaliśmy w klasztorze u bardzo gościnnych i życzliwych Ojców Dominikanów. Następnego dnia po przyjeździe przystąpiliśmy do pracy. „ Nasz” cmentarz zajmuje około 6 hektarów powierzchni. Nie ma wyraźnie wydzielonej polskiej części. Grobów naszych przodków należało szukać wśród mogił pochowanych tam greko - katolików i zmarłych wyznania prawosławnego. Udało nam się uporządkować, odnowić i ocalić od zapomnienia blisko 100 mogił rodaków. Przybyliśmy tam w samą porę. Jeszcze kilka lat i po wielu z nich nie byłoby już śladu. Zarośnięte olbrzymimi krzakami, z ledwie widocznymi napisami na tabliczkach nagrobnych, dzięki naszej pracy ujrzały światło dzienne i odzyskały dawny blask. Należy też dodać, że część polskich grobów była zadbana. Zapewne potomkowie pochowanych tam ludzi do dnia dzisiejszego mieszkają w Czortkowie i odwiedzają mogiły przodków. Podczas pracy nie byliśmy osamotnieni. Dołączyła do nas grupa ukraińskiej młodzieży skupiona wokół Polsko- Ukraińskiego Kulturalno-Oświatowego Towarzystwa im. Adama Mickiewicza. Towarzystwo zajmuje się krzewieniem polskiej oświaty i kultury, prowadzi też szkółkę niedzielną języka polskiego. Prezesem Towarzystwa jest Pani Maria Pustelnik, która od wielu lat dba o to, by młodzi Czortkowianie polskiego pochodzenia mogli uczyć się ojczystego języka swoich przodków. Mieliśmy przyjemność poznać Panią Marię. Ta pełna entuzjazmu i zaangażowania osoba robi wszystko, by polska kultura nie została zapomina , a polskie tradycje były kultywowane przez czortkowską młodzież. To oni dbają o tę część cmentarza, na której spoczywaj Polacy - ofiary egzekucji ukraińskich z lat 1918-1919, prochy polskich obrońców Czortkowa z okresu walk polsko-ukraińskich, m.in. 16 -, 17 - letni gimnazjaliści oraz prochy Ojców i Braci Dominikanów zamordowanych podczas II wojny światowej.
Pracy było dużo. Nie udało nam się dotrzeć do wszystkich polskich mogił, a jest ich tam zapewne jeszcze wiele. Może w przyszłym roku dokończymy… Ojcowie Dominikanie serdecznie nas zapraszali. Nawiązały się przyjaźnie między naszymi uczniami, a młodzieżą z Czortkowa.
Wszędzie spotykaliśmy się z dużą życzliwością i podziwem dla tego, co robimy.
Na kilka dni przyjechali do nas: Burmistrz Jaworzyny Śląskiej Pan Grzegorz Grzegorzewicz,
wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Ireneusz Besser oraz Dyrektor Samorządowego Ośrodka Kultury i Biblioteki Publicznej Pan Sylwester Bartczak. Ich wsparcie i dodatkowe ręce do pracy bardzo się przydały. Zawita do nas także ekipa Telewizji Wrocław z Panią Grażyną Orłowską – Sondej oraz Dolnośląski Kurator Oświaty Pani Beata Pawłowicz. Tym, co robimy zainteresowała się też lokalna prasa. Odwiedziła nas dziennikarka z lokalnej gazety „Zwiastun Czortkowski”, której opowiedzieliśmy o idei akcji oraz pokazaliśmy efekty naszej pracy.
Czas wolny staraliśmy się maksymalnie wykorzystać na zwiedzanie Ukrainy, poznawanie jej zabytków, kultury, zwyczajów. Zwiedziliśmy Kamieniec Podolski i Chocim, byliśmy w Zaleszczykach, Buczaczu i Jazłowcu. W drodze powrotnej do Polski zatrzymaliśmy się we Lwowie, by zwiedzić to piękne, pełne polskich akcentów i symboli miasto.
17 lipca, po męczącej podróży, pełni wrażeń, cali i zdrowi dotarliśmy do Jaworzyny Śląskiej.
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że nasz wyjazd stał się możliwy:
- rodzicom, uczniom i nauczycielom, którzy pomagali w przeprowadzeniu kwest,
- tym, którzy wrzucili datki do puszek wolontariuszy,
- księżom, którzy od wielu lat wspierają akcję,
- dyrektorowi naszej szkoły Panu Krzysztofowi Sołtysowi za pomoc w zorganizowaniu tej wielkiej wyprawy,
- burmistrzowi gminy Panu Grzegorzowi Grzegorzewiczowi i Radzie Miejskiej za pomoc i wsparcie.
Szczególne podziękowania należą się naszemu kierowcy – Panu Darkowi Lubrowi, z którym spokojnie i bezpiecznie przejechaliśmy ponad 2500 km.
Opiekun grupy – Anna Ryś
Galeria
Archiwum aktualności